6 sierpnia 2008

Zaginęła Twoja paczka? Poszukaj na aukcji!

Bardzo dobry artykuł :) jak dla osób, które sprzedają przez Internet czy to sklepy internetowe czy też sprzedaż przez Allegro.
Nie bez powodu Urząd Komunikacji Elektronicznej żąda od Poczty Polskiej zatrudniania osób niekaranych i kontrolowania szafek pracowników. Z doniesień Gazety Wyborczej wynika, że z paczek nierzadko ulatnia się zawartość. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów również przyjrzy się poczcie.
W Poczcie Polskiej dzieją się rzeczy fantastyczne. Z niektórych paczek po prostu ulatniają się drogie przedmioty. W przyrodzie jednak nic nie ginie i te same przedmioty materializują się jako towar na aukcjach internetowych.
Gazeta Wyborcza podaje przykład Pani Ewy z Wrocławia, która sprzedaje w Sieci biżuterię. Jej towar nie ginął dopóki wysyłała niepozorne paczki owinięte w papier pakowy. Kiedy jednak Pani Ewa zainwestowała w eleganckie naklejki z logo swojej firmy, biżuteria zaczęła "ginąć".
Inni czytelnicy GW skarżą się na to, że przesyłki z brytyjskich sklepów mają dziwną tendencję do pękania. Problemy z Pocztą potwierdza też Patryk Tryzubiak z serwisu aukcyjnego Allegro.pl. Mówi on, że często zdarza się, że kupujący nie otrzymuje towaru a sprzedający ma dowody, iż nadał paczkę.
Towar, który ulotnił się z paczek nierzadko trafia na aukcje internetowe. Nie zawsze taką aukcje można usunąć, bo sam donos o podejrzeniu nie jest wystarczającą przesłanką. Zdarza się jednak, że usunięcia aukcji żąda policja.
Pocztę Polską już drugi rok z rzędu upomina Urząd Komunikacji Elektronicznej. W czasie kontroli przeprowadzonych w roku ubiegłym i bieżącym Prezes UKE wskazał, że poczta zatrudnia do opracowywania paczek osoby nieprzygotowane do pracy z cudzym mieniem. Systemy monitoringu w punktach ekspedycyjno-rozdzielczych nie działają jak należy, a elektroniczny system śledzenia paczek ciągle jest tylko w planach.
Już niebawem naszemu monopoliście ma się przyjrzeć Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Podejrzewa on, że Poczta Polska dopuszcza się praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, których owocem jest nieterminowe dostarczanie przesyłek. Powodem wszczęcia postępowania były liczne skargi klientów Poczty Polskiej.
Źródło: Gazeta Wyborcza (di.pl)

Brak komentarzy: